Rumuni czują się związani z Francją. Wielu Rumunów włada językiem francuskim w stopniu komunikatywnym. Wielu z nich wybiera jako destynację swojej podróży właśnie Rumunię. Szczególnie młodzi ludzie korzystając z programów wymiany takich jak Erasmus wyjeżdżają właśnie do Francji. Spotykałam wiele osób, które pracowały we Francji. Jednakże zawsze mówiły, że musiały wrócić, bo nie mogły żyć bez swojego kraju.
Nie wiem dlaczego, może ktoś mi jest w stanie to wytłumaczyć... ale istnieje coś takiego jak pewna więź łącząca Rumunów z Francuzami rzadziej spotyka się tę zależność skierowaną w drugą stronę. Rumuni mają jakiś taki wewnętrzny sentyment, podziw oraz zamiłowanie do Francji.
Przypomniane z podróży...
Pamiętam jak koleżanka z Francji dziwiła się wielkością centrów handlowych w Rumunii(wyglądają tak jak w Polsce). Jak zapytałam dlaczego, czy takich nie mają u siebie to
powiedziała, że aż takich wielkich to nie i dopiero teraz gdzieniegdzie
zaczynają powstawać. Jest to jednak odosobniona opinia. Pozostając przy temacie zakupów i usług to zostało
mi oznajmione, że marka Yves Rocher nie cieszy się zbyt dużą renomą we
Francj(Panie powinny wiedzieć o co chodzi).
Podróżując z moimi francuskimi znajomymi
rozmawialiśmy wiele na różne tematy. Nie obyło się również bez
politycznych aspektów. Sprowadzając całą dyskusję do krótkich wniosków to:
Francuzi nie byli zadowoleni z Sarkozy'ego, ale teraz też nie są zadowoleni z
Hollande'a. Nie tego się spodziewali gdy został wybrany. Zawiedli się. Czują, że
nie są wiodącą siłą w Europie, że są spychani na margines przez Niemcy.
Winią za to Hollande'a.
Co mogło wpłynąć na taki stan rzeczy?
A no może to:
"Pierwsze narodowe rumuńskie linie lotnicze zostały założone w 1920 pod nazwą CFRNA (Francusko-Rumuńska Kompania Żeglugi Powietrznej)."
źródło:wikipedia.pl
albo to:
"Od 1999 Grupa Renault zainwestowała w Rumunii 1 miliard euro w
odnowienie
i rozwój zakładu produkcyjnego
Pitesti oraz utworzenie Renault Technologie Roumanie (RTR) i Renault
Design Central
Europe. Dzięki ww. inwestycjom
zakłady Dacii nie tylko osiągnęły najwyższe europejskie standardy
jakości, ale wprowadziły
także metody pracy obowiązujące w
innych zakładach grupy Renault."
źródło: dacia.pl
Z pewnością wpływ na to powiązanie ma to, iż wiele ośrodków naukowych z Rumunii silnie współpracuje z tymi z Francji.
To co łączy Rumunię z innymi krajami m.in. Włochami, Hiszpanią, ww. Francją, Portugalią to przede wszystkim język.Nie będę się już na ten temat rozwodziła, bo wydaję mi się, że już parę razy wspominałam o tym. O podobieństwach języka rumuńskiego do innych języków(bądź na odwrót) możecie poczytać tutaj http://niekisimy.wordpress.com/2013/04/15/jezyk-rumunski/
O koneksji Rumunia-Włochy, a właściwie starożytny Rzym możecie poczytać zaglądając do wpisu z października "Rumuni o/Inni o".
Pozdrawiam,
M
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz