Ostatnio próbuję trochę pieczywa i wypieków... wszelkiego rodzaju. Naprawdę mają tutaj szeroki wybór. Wydaję mi się, że o wiele większy niż w Polsce. Na każdym kroku możesz spotkać specjalne budki - niektóre wbudowane w budynki, niektóre jak kioski... niektóre te miejsca są już z wyrobioną marką i mają wiele punktów w różnych miastach w Rumunii.
Ostatni mój hit to coś w stylu calzone wypełnione w środku gotowanymi ziemniakami(może jeszcze cebulka?). Pyszne! A może widzieliście coś takiego w Polsce? A jakie znacie nasze typowe polskie wypieki? A może odkryliście coś ostatnio nietypowego?
Całuję,
M
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz