Co do formy:
nie jestem zdecydowana, raczej wolę łączenie stylów, więc może być całkiem niezły misz-masz, od dziennika po poradnik.

piątek, 24 stycznia 2014

W oczekiwaniu na gwiazdę wieczoru

Poszliśmy ze znajomymi do pubu na stand up comedy. Oczywiście, że po rumuńsku. Gdy tak sobie czekaliśmy, dodam, że około godziny, próbowano nas zabawić muzyką, ale to tak głośną, że nie sposób było prowadzić jakiekolwiek rozmowy.

Tak tutaj w Rumunii spotkałam się z takim koleżem - restauracja, pub, klub, miejsce wydarzeń kulturalnych i nie wiadomo co jeszcze. Jeśli chodzi o takie miejsca to gdy wieczorem zamieniają się w klub to ludzie tańczą przy stolikach jakby stolik był jednym z partycypujących w imprezie. 


W każdym razie gdy nas tak raczono muzyką nagle... zostałam tak zaskoczona... bo usłyszałam polską piosenkę. Pierwszy raz tutaj w Rumunii. W Polsce nie przepadam za nią, ale tutaj to nabiera zupełnie innego znaczenia. Może spróbujecie odgadnąć co to za piosenka? Może chociaż w jakim jest stylu muzycznym? Lub z którego roku? 


Czekam na Wasze propozycje.

Całusy,
M








2 komentarze: