Co do formy:
nie jestem zdecydowana, raczej wolę łączenie stylów, więc może być całkiem niezły misz-masz, od dziennika po poradnik.

poniedziałek, 27 stycznia 2014

"Prawosławny kraj" - artykuł z Przeglądu Prawosławnego

Wysłałam do redaktorów strony wiadomość z prośbą o aprobację, ale nie doczekałam się żadnej odpowiedzi. Bardzo chciałabym ten artykuł dodać, ponieważ jest interesujący i godny uwagi... . Mam nadzieję, że nie wynikną z tego żadne przykre konsekwencje.

Dzisiaj polecam poniższy artykuł. Pod artykułem na stronie źródłowej znajduje się jeden komentarz, który brzmi: "Artykuł genialny. Szczególnie go polecamy. Pawel"


Na południowe ziemie rumuńskie - Wołoszczyznę - prawosławie nadeszło ze strony Konstantynopola i Bułgarii. Stąd też wpływy bizantyjskiego Konstantynopola, a następnie prawosławnej Bułgarii dominowały na tych ziemiach aż do połowy czternastego wieku, kiedy w Arges, ówczesnej stolicy Wołoszczyzny, powstała pierwsza rumuńska metropolia prawosławna. W ten sposób nastąpiło uniezależnienie się od dotychczasowego zwierzchnictwa bułgarskich metropolii w Tyrnowie i Vicinie. 

Dzieje prawosławia na ziemiach rumuńskich są ściśle związane z burzliwymi dziejami narodu rumuńskiego, wytrwale broniącego swojej tożsamości i egzystencji. Prawosławie pomogło zachować świadomość narodową i stawiać skuteczny opór islamskiemu najeźdźcy. Działo się to kosztem wielowiekowego zacofania, a w każdym bądź razie braku możliwości rozwoju gospodarczego, kulturalnego i stworzenia trwałego organizmu państwowego. Musimy o tym pamiętać, oceniając bieżącą sytuację i dokonania współczesnej Rumunii. 
   W najnowszych dziejach Rumunii nowy etap otworzyło obalenie dyktatury komunistycznej w grudniu 1989 roku. Trwająca od 1948 roku dyktatura charakteryzowała się m.in. zwalczaniem wszelkimi sposobami Cerkwi prawosławnej, podobnie zresztą jak innych Kościołów. W świadomości Rumunów ateistyczna ideologia komunistyczna poczyniła ogromne spustoszenia. Tym większe było zaskoczenie wynikami powszechnego spisu ludności w 1992 roku, na powrót uwzględniającego w ankiecie spisowej kwestię wyznania. Okazało się mianowicie, że aż 99,8 proc. ludności Rumunii zadeklarowało przynależność do któregoś z wyznań. Zaledwie 331 obywateli zdecydowanie oświadczyło, że są niewierzącymi ateistami, zaś 24 314 osób nie określiło swej przynależności do żadnego z reprezentowanych w Rumunii Kościołów. Dla znających bliżej Rumunów i historię tego kraju wynik nie jest jednak zaskoczeniem. Potwierdza jedynie fakt, iż współcześni Rumuni są głęboko wierzącymi prawosławnymi, podobnie jak ich przodkowie z czasów zmagań z jarzmem tureckim. 
   Cerkiew prawosławna w Rumunii liczy obecnie około 19,5 miliona wiernych, na 22,5 mln mieszkańców ogółem, co stanowi 86,8 proc. ludności kraju. Do Kościoła rzymskoka-tolickiego należy 5 proc. ludności, Kościoła reformowanego 3,5 proc., grekokatolickiego 1 proc., ewangelickiego, 0,3 proc., unitariańskiego 0,3 proc. i innych religii 3,1 proc. 
   Należy przy tym pamiętać, że Rumunia jest krajem wielonarodowym, w którym Rumuni stanowią 89,5 proc. ludności, Węgrzy 7,12 proc., Romowie 1,76 proc. oraz Niemcy, Ukraińcy, Bułgarzy, Serbowie i inne narodowości łącznie - 1,62 proc. Z punktu widzenia struktury etnicznej, wyznania prawosławnego są w przeważającej części Rumuni (97,6 proc.), rzymskokatolickiego Węgrzy (57,6 proc.) i Rumuni (31,1 proc.), protestantami przeważnie Węgrzy (95,4 proc.), którzy w takim samym stosunku stanowią społeczność Kościoła unickiego. 
Charakterystyczna jest także wyznaniowa struktura geograficzna Rumunii. Na obszarze Siedmiogrodu, zamieszkałego licznie przez Węgrów, a kiedyś także przez Niemców, ludność prawosławna jest w mniejszości. Przeważa natomiast na pozostałych obszarach kraju, a przede wszystkim na Wołoszczyźnie, gdzie procentowy udział prawosławnych przekracza 95 proc. 
   W samym Bukareszcie ludność wyznania prawosławnego stanowi 96,5 proc. mieszkańców miasta. 
   Ogólnie rzecz biorąc Rumunia jest krajem prawosławnym, co znajduje wyraz nawet w godle państwowym, w którym orzeł dzierży w dziobie prawosławny złoty krzyż. Przywiązanie do religii prawosławnej jest powszechne, co się uwidacznia także w masowym uczestnictwie w obrzędach religijnych oraz w zwyczaju trzykrotnego robienia znaku krzyża przy mijaniu cerkwi i to nie tylko przez ludzi starszych, z natury bardziej przywiązanych do tradycji, ale również przez młodzież. 
   Można być pewnym, że zapowiadany na 2002 rok kolejny powszechny spis ludności potwierdzi dotychczasowe preferencje wyznaniowe w tym kraju. Na takie stwierdzenie pozwala również wynik ostatniego sondażu opinii publicznej z grudnia ubiegłego roku, kiedy Cerkiew prawosławna uzyskała największą liczbę głosów wyrażających pełne zaufanie (88 proc.), na drugim miejscu znalazła się armia rumuńska (76 proc.). Do tych faktów i opinii można jeszcze dodać szacunek i poważanie, jakim cieszy się Cerkiew prawosławna w opinii społeczności międzynarodowej w Rumunii.

autor: Szymon Chorzemski
źródło: Przegląd Prawosławny Numer 3(201) marzec 2002 
http://www.przegladprawoslawny.pl/articles.php?id_n=72&id=8



Religie (2010)


źródło: wikipedia.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz