Co do formy:
nie jestem zdecydowana, raczej wolę łączenie stylów, więc może być całkiem niezły misz-masz, od dziennika po poradnik.

piątek, 7 lutego 2014

Nowy Rok w Bukareszcie

Raz pamiętam próbowałam wytłumaczyć, że jakby rozdzielić w polskim nazwę Buk-areszt to by powstały dwa słowa i tłumaczyłam jakie, ale oczywiście nie stawiałam tezy o etymologii nazwy Bukareszt... natomiast z pewnością byłam wtedy trochę pod wpływem napojów wyskokowych.

Bukareszt podobał mi się nocą. Iluminacje świetlne na okres świąteczny - niesamowite!!!! Niestety było zimno i nie miałam siły wyciągać łapek z moich 'niedźwiedziastych' rękawiczek.

Zdjęcia z innych źródeł:












Moje zdjęcia:









źródła:
http://iqool.ro/se-aprind-luminile-de-sarbatori-in-bucuresti/
http://www.businessmagazin.ro/actualitate/aproape-trei-milioane-de-beculete-pentru-sarbatorile-de-iarna-vor-fi-aprinse-vineri-in-bucuresti-care-este-traseul-de-23-de-kilometri-al-luminitelor-11743920
http://societatesicultura.ro/2012/12/craciunul-urban/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz