Co do formy:
nie jestem zdecydowana, raczej wolę łączenie stylów, więc może być całkiem niezły misz-masz, od dziennika po poradnik.

czwartek, 13 lutego 2014

Polka w Suczawie - zapoznanie iście dramatyczne!

Tak, tak, tak!

Spotkałyśmy się na spektaklu teatralnym na Uniwersytecie... nie porównywać z tym teatrem w Pubie. Okazało się, że mamy wspólną koleżankę Rumunkę i to ona nas zapoznała. To było jakiś miesiąc temu. Przyjechała dzięki wymianie Comenius. Uczy w szkole francuskiego i angielskiego. Bardzo się cieszę, że ją poznałam i że nie zostawiam moich znajomych bez polskiego przedstawiciela.

Razem już odbyłyśmy wspólną podróż i planujemy kolejną krótką. Ale to jeszcze uda mi się napisać... .


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz