Co do formy:
nie jestem zdecydowana, raczej wolę łączenie stylów, więc może być całkiem niezły misz-masz, od dziennika po poradnik.

niedziela, 2 lutego 2014

Przeprowadzka? Czemu nie!

Dzisiaj zabrałam już ostatnie rzeczy z akademika... . Przeprowadziłam się do mieszkania.

Zaskoczeni? Trzeba poszukiwać nowych doświadczeń jak się nadarza okazja. Teraz dzielę przestrzeń życiową z Hiszpanką dwoma Hiszpanami i taki sam podział wśród Francuzów.


Jest dobrze.

Pozdrawiam! Trzymajcie się ciepło!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz